Cześć Moje Kochane!!
Chciałam poruszyć jak dla mnie bardzo drażniący i denerwującą sprawę.
Chodzi mi o tzw weryfikacje obrazkową przy dodawaniu komentarzy na blogach.
Przed zmianami "słowa" były do rozczytania, ale teraz po 3 razy źle wpisuję słówko, bo literki są nie do rozczytania.
I przyznaję strasznie mnie to denerwuje....
Nie które z Was mogą nawet nie wiedzieć, że mają to ustawione (ja byłam taką osobą, bo jest to zapisane z automatu jak zakładamy bloga).
I nie sprawdzicie tego poprzez zamieszczenie komentarza na własnym blogu, bo w takiej sytuacji jest ta weryfikacja wyłączona.
Także dziewczyny jeśli nie jest Wam to potrzebne to sprawdźcie czy macie włączoną czy wyłączoną weryfikacje obrazkową. Chyba, że chcecie ustrzec się w ten sposób SPAMu to ok, rozumiem.
Zawsze można ustawić sobie moderację przez zatwierdzanie komentarzy przed ich oficjalnym pojawieniu się pod postem.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym postem....
Czy tylko ja jestem osobą, którą denerwuje taka weryfikacja?
Ania
Jeśli macie chęć opublikujcie taki post u siebie (możecie zerżnąć mój), aby trafiło to do większej liczby blogerek.
Straszna ta nowa weryfikacja. Ja nigdy nie miałam weryfikacji obrazkowej, wyłączyłam ją zaraz po założeniu bloga
OdpowiedzUsuńjak natknę się na weryfikację to zawsze zwracam na to uwagę, bo faktycznie dziewczyny nie wiedzą, że mają to włączone. wydaje mi się, że wystarczy zaznaczyć opcję dodawania komentarzy tylko przez osoby zalogowane - wtedy unikniemy większości spamu od anonimów.
OdpowiedzUsuńMnie też weryfikacja denerwuje, jeśli chodzi o blogi... Jakby nie wiadomo ile tych komentarzy dziewczyny dostawały. ;-) Nie wierzę, że dostają spam. Zawsze można włączyć moderację, nie? Ja postawiłam na tę opcję.
OdpowiedzUsuńTo jest okropne, również u siebie na blogu apelowałam, aby dziewczyny to zmieniły.
OdpowiedzUsuńOj mnie od dawna denerwuję,a teraz to już całkiem jak wpisuję to za drugim razem dopiero dobrze..ja ostatnio nie wiedziałam że miałam włączoną, ale weszłam w stary wygląd pulpitu nawigacyjnego w ustawienia , tam jest weryfikacja obrazkowa i ją wyłączyłam i mam nadzieję że już się nie pojawia:))
OdpowiedzUsuńJuż nie masz:)
UsuńOkropieństwo..
OdpowiedzUsuńteż tego nie lubię, nie mam u siebie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz dzięki tobie się dowiedziałam, że mam ustawioną weryfikację obrazkową ;o a co najlepsze mam w tym temacie odczucia podobne do twoich
OdpowiedzUsuńStrasznie jest to denerwujące.. na szczęście wyłączyłam u siebie od razu po założeniu bloga :)
OdpowiedzUsuńja zauważyłam że dawniej była weryfikacja obrazkowa i w sumie mi to nie przeszkadzało, ale teraz chyba wprowadzili jakieś zmiany bo tego się po prostu nie da przeczytać!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, mnie zawsze ta weryfikacja irytowała. ja nie mam ani moderacji, ani weryfikacji i ani razu nie miałam komentarza z automatu... a jeśli ktoś ma spamować w kwestii reklamowania swojego bloga to przepisze ten kod i i tak wstawi komentarz. więc po co ta weryfikacja? ;P masz rację, jak już ktoś bardzo chce, to moderację niech sobie ustawi ;)
OdpowiedzUsuńMnie też denerwuje ta weryfikacja, chciałam nawet poruszyć ten problem na blogu, ale stwierdziłam, że jestem za 'mała' i nic nie znacząca w tym świecie żeby komuś zwracać uwagę... Fajnie, że poruszyłaś ten problem, po przeczytaniu notki zastanawiam się tylko czy ja nie mam tej weryfikacji... Lecę sprawdzić, dziękuję:*
OdpowiedzUsuńZgadzam się, sama miałam to ustawione na początku, nawet o tym nie wiedząc.
OdpowiedzUsuńDopiero któraś Czytelniczka poprosiła bym to zmieniła.
Sama też irytuję się tą weryfikacją..
.
Anulka to 'spamerskie' to tak z przymrużeniem oka ;-)
Chodzi oczywiście o TOP10 komentatorów bloga - jeżeli określenie Cię uraziło to przepraszam i zmienię je :-)
ta nowa weryfikacja jest beznadziejna
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ja nie wiem czy u mnie na blogu jest bo wlasciciel bloga nie ma tej weryfikacji. Jednak spotykając się na wielu stronach i forach to często zdarza się , że są one zwyczajnie nie do rozczytania. Bez sensu zupełnie...
OdpowiedzUsuńrzeczywiście jest to delikatnie mówiąc denerwujące , ja u siebie już wyłączyłam to ustrojstwo ;)
OdpowiedzUsuńmnie też denerwuje ta weryfikacja... pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńoj, ja też nie lubię tej weryfikacji.
OdpowiedzUsuńMnie też to denerwuje.
OdpowiedzUsuńJa u siebie dawno temu to wyłączyłam, bo to zajmuje czas i dodatkowo też źle wpisuję:/ Szkoda, że nie wszyscy to wyłączą:/
OdpowiedzUsuńzdaje się, że wyłączoną mam tą opcje, ale zaraz sprawdzę jeszcze raz, bo mnie też to bardzo denerwuje! :D
OdpowiedzUsuńja mam nadzieje, ze u mnie jest wylaczona ;P
OdpowiedzUsuńta weryfikacja jest koszmarna, poprzednia mnie juz wkurzala, a o tej to nawet nie wspomne, bo mi sie cisnienie podniesie ;p
mnie też do strasznie denerwuję :( !!
OdpowiedzUsuńJak to dziś rano zobaczyłam, to myślałam, że mnie szlag trafi. Musiałam nieźle wytężyć wzrok. Właśnie odznaczyłam to ustrojstwo.
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo to denerwuje :(
OdpowiedzUsuńnie lubię tej weryfikacji obrazkowej...
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ze napisalas o tym. Ja mialam to wlaczone i nawet o tym nie wiedzialam. Dzieki jednej blogowiczce (ktorej serdecznie dziekuje za wyjasnienie co i jak mam zrobic) wylaczylam to dziadostwo. Mnie to tez zawsze denerwuje. Zamiast normalnie cos napisac to jeszcze jakies glupie literki trzeba wpisywac;/
OdpowiedzUsuńDobrze ze poruszylas ten temat bo wiele osob m.in ja nie wiedzialy ze maja to wlaczone.
Pozdrawiam i dziekuje.
Masz racje! Ta poprzedniaw eryfikacja byłą znosna ale to teraz to totalna kleska. % razy zmieniam ten obrazek zeby trafic na jakis rozczytywalny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mnie też to denerwuje, wcześniej był inny wzór czcionki
OdpowiedzUsuńteraz za groma nie mogę tego odczytać
ważny wpis!
:)
mnie też to strasznie denerwuje, ostatnio wspomniałam o tym w poście.. i nie dość, że te słowa są nieczytelne to jeszcze takie długie, sama ostatnio odznaczyłam tę opcję w ustawieniach bo wiem, że to jest okropnie denerwujące -.- i tracimy na tym dużo czasu.
OdpowiedzUsuńPopieram. Czasami odechciewa się zostawiania komentarza.
OdpowiedzUsuńojjj faktycznie ta zmiana jest masakryczna :( zawsze mnie denerwuje to wpisywanie z obrazka...
OdpowiedzUsuńMnie też to strasznie drażni i zawsze się zastanawiam po co to ktoś ustawił. Przed chwilą jedna czytelniczka mnie uświadomiła, że też mam...Również się zgadzam, że literki bywają nie do odczytania.
OdpowiedzUsuńTeż miałam dłuższy czas , ale jedna z blogerrek mi napisała o tym i chyba udało mi się problem rozwiązać :)
OdpowiedzUsuńWrrr... Mnie też to drażni. Nawet tej starej wersji nie lubiłam, a co dopiero nową. Ja to kiedyś wyłączyłam, a paskudztwo po jakimś czasie się samo włączyło na szczęście znalazła się uprzejma osóbka i zapytała czy czy jest mi potrzebna weryfikacja obrazkowa - ja na to wielkie oczy, bo myślałam, że nie mam :P Mam nadzieję, że na moim blogu już wszystko gra :P
OdpowiedzUsuńWidzę po komentarzach, że nie tylko ja czy Ty tego nie lubimy ;)
no cóż. klika sie kilka razy i po wszystkim sie wyłącza strone a komentarzy brak/
OdpowiedzUsuńczy ktoś mógłby sprawdzić czy mam tą weryfikacje? ;) z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńno właśnie...a blogspot sam sobie to ustawił i ja nawet nie wiedziałam, że mam :/ Mam nadzieje, że udało mi się usunąć. Masz całkowitą racje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z http://jestnajgorzej.blogspot.com
totalna maskara denerwuje mnie to bardzo, wcześniej było tylko jedno słowo, a teraz dwa i na dodatek z przyciemnionym miejscem gdzie ledwo widać literę wrr;/
OdpowiedzUsuńale przecież każda to może wyłączyć i byłoby super, u mnie nie ma od dawna tego
też mnie to właśnie wkurza. czasem nawet rezygnuje z zamieszczenia komentarza jak to widzę ;/
OdpowiedzUsuńmyślałam, że mam to pieroństwo wyłączone a jednak... w nowym interfejsie chyba nie da się tego zrobić więc przełączyłam na stary i dopiero tam wyłączyłam. masakra! dzięki :-)
OdpowiedzUsuńKurczę, też nie wiedziałam, że to mam! I dopiero w starym widoku udało się usunąć. Co za dziadostwo :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą myślałam o tym jakie tu irytujące, a tu się okazuje, że nie jestem jedyna w takim zdaniu.
OdpowiedzUsuńMożna osiwieć przy dodawaniu komentarzy przez to...
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Toba ;D
OdpowiedzUsuńOj ta weryfikacja to jakieś kretyństwo, też tego nie nawidzę...
OdpowiedzUsuńTeż tego nie lubię ;/ zostałaś oTAGowana http://kosmetyczneobserwacje.blogspot.com/2012/02/tag-czyli-czego-nie-trzeba-mi-do.html#more
OdpowiedzUsuńRacja,czasami potrafię 10 razy wpisywać a mam dobry wzrok.Strasznie wkurzające to..
OdpowiedzUsuńWeryfikacja [jakakolwiek, ale ta już przechodzi wszelkie pojęcie]:
OdpowiedzUsuńBAAAAARDZOOOOOO tego nie lubię.
Bardzo.
Wiele razy chciałam napisać coś u danej blogerki i sama nieświadomie mnie skutecznie zniechęciła.
popieram, pewnie niedługo dodam podobną notkę ;/
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGOwana :)
OdpowiedzUsuńhttp://dailylifepleasures.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Napiszę też na ten temat notkę u siebie!
OdpowiedzUsuńwkurza mnie ta weryfikacja więc dodam coś podobnego u siebie :)
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś wybitnie to nie przeszkadza, ale też usunęłam taką opcję u siebie :)
OdpowiedzUsuńRównież dodaje post u siebie- http://marilynbox.blogspot.com/2012/02/mowimy-stop-weryfikacji-obrazkowej.html ;)
OdpowiedzUsuńi ja się przyłącze. Post pojawi się około 19
OdpowiedzUsuńTo fakt, weryfikacja jest denerwująca...
OdpowiedzUsuńaż sama chyba sprawdzę, czy mam taką opcję?
OdpowiedzUsuńmasz całkowitą rację! pójdę za Twoim przykładmem.
OdpowiedzUsuń