piątek, 20 lipca 2012

Jestem!!!!!

Witam Was cieplutko:)!!!

Zacznę chyba od wiadomości: TAK OBRONIŁAM się i jestem Panią MAGISTER:)!!!! Z czego bardzo się cieszę.

Ciągle dochodzę do siebie, bo człowiek czy by chciał czy nie chciał nerwy i strach zawsze zwyciężają. Podładowałam trochę swe akumulatorki i postaram się znów regularnie prowadzić bloga.

Mam straszneee zaległości, postaram się je nadrobić, ale daje sobie jeszcze 2 dni wolnego:) i Życzę Wam udanego weekendu :)!!!

Ania

środa, 4 lipca 2012

Przerwa w działalności

Witam Was Bardzo serdeczne,

aż wstyd mi że ostatni post był prawie 2 tygodnie temu. Osoby które bronią się w tym miesiącu napewno znają mój ból.
Wczoraj oddałam pracę w wersji już ostatecznej, teraz została tylko nadzieja, że system antyplagiatowy nie wykaże dużego współczynnika i została mi tylko nauka i 16 bądź 17 lipca obrona.


Mam straszne zaległości ale i jednocześnie nadzieję, że do tego czasu uda mi się zamieścić choć ciutkę postów. 

Tymczasem żegnam Was bardzo cieplutko i do zobaczenia niebawem:)

Ania

piątek, 22 czerwca 2012

I Ty możesz pomóc kociakom!!

Nie wiem czy Wam wspominałam, ale jestem straszną kociarą, ale nie tylko. Serce mi się kraja gdy widzę bezdomnego psa bądź kota, coś okropnego. Pracuję w pobliżu schroniska, nie mogę słuchać płaczu psów zamkniętych w kojcach, których nikt nie przytula, nie wychodzi na zwykły spacer.
Sama mam dwóch kociaków a właściwie to kotki i 3 psiaki, nie wyobrażam sobie jakby któryś zdechł. Jakbym tylko mogla przygarnęłabym wszystkie nie kochane zwierzątka. jednak całe szczęście że istnieją ludzie, którzy mają takie pomysły jak Siempre.

Blogowa akcja została zorganizowana przez Siempre i Fundację Agapeanimali.  Zasada jest bardzo prosta: mozna wysłać:
1. Kosmetyki. W dobrym stanie, niezniszczone, nieprzeterminowane, nie całkowicie zużyte. Pełna dowolność, kolorówka, pielęgnacja, perfumy, co tylko macie i chcecie oddać. Nie muszą być to produkty nowe i nieużywane!
2. Biżuteria. Nie, nie złota :D Również nie zniszczona, w dobrym stanie. Ważne aby była ładna, by ktoś był zainteresowany kupnem.
3. Rękodzieło. Pojawiły się głosy, że chciałybyście przekazać dla fundacji coś, co wykonałyście własnoręcznie - czy to biżuteria, czy akcesoria, czy cokolwiek innego, co ktoś chciałby kupić.
4. Akcesoria, dodatki, bajery. Mogą być torebki, bransoletki, broszki, cuda, nie znam się :D Znów, wszystko zadbane i niezniszczone.
5. Inne rzeczy, które Waszym zdaniem się nadają :)

Później te rzeczy zostaną wystawionę na aukcję na allegro, a cały dochód zostanie przeznaczony na pomoc podopiecznym fundacji.
Na wysyłkę jest czas do 6 lipca!
Jeśli chcecie poznać szczegóły zapraszam Was do Siempre LINK.




Czy te kocięta są czemuś winne?


Bierzecie udział w akcji? Ja porządki w moich kosmetykach miałam już zrobić dawno, jednak mi się po prostu nie chciało, przez weekend przejrzę wszystko i na pewno coś od siebie wyślę.


Pozdrawiam
Ania

wtorek, 19 czerwca 2012

Chwila relaksu

Cześć dziewczynki:)


Mam nadzieję, że nie tylko u mnie jest tak piękna pogoda. Całe szczęście, że wzięłam sobie 3 dni urlopu i mogę się trochę powylegiwać. Zostało mi tylko wyciągnięcie prania z pralki i


..... idę łapać promienie słoneczne.

Jako, że to nie moje pierwsze opalanie w tym sezonie mogę sobie pozwolić na lekkie przyspieszenie w opalaniu.

Niestety należę do osób, które wolą położyć się plackiem aniżeli spędzać aktywnie czas, i co gorsze uwielbiam się opalać.

Oczywiście po opalaniu musimy pamiętać o mocnym natłuszczeniu skóry.

I o kilku innych ważnych sprawach gdy na dworzu mamy 30 stopniu:
Pamiętajmy o:
* nakryciu głowy,
* okularach przeciwsłonecznych,
* piciu wody,
* zwierzętach ( w szczególności by nie zostawiać ich w samochodach!!)

Tak więc ja zmykam, mam nadzieję, że wieczorem uda mi się zamieścić jakąś sensowniejszą notkę.

 Życzę wszystkim tym, którzy mają wolne mile spędzonego dzionka, a Ci którzy są w szkole czy w pracy, aby ten czas właśnie w pracy czy w szkole im szybko zleciał:)

Ciekawa jestem, czy Wy jesteście miłośniczkami opalania? A jeśli tak to wolicie tak jak ja wylegiwać się plackiem czy np. kosić trawę:)

piątek, 15 czerwca 2012

Joko J128 Camellia Rose

Lakier ten kupiłam już jakiś czas temu. gdy pierwszy raz nim malowałam to się przeraziłam wielkością pędzelka, który w moim odczuciu jest ogromny. Nie obyło się bez pomalowanych skórek, nawet nie robiłam zdjęć, bo byście się przestraszyły. Kolor mi strasznie się podoba, dlatego ostatnio podjęłam drugą próbę, która okazała się skuteczniejsza:)






Kolor jego to malinowo- przybrudzony róż, bardzo mi się podoba:) Tak jak napisałam ma on szeroki pędzelek, sprawna ręka jednym pociągnięciem może pomalować całą płytkę paznokcia  ( mi to wyszło dopiero za drugim razem). Konsystencja jest dość gęsta. Jedna warstwa wystarczy do pełnego pokrycia płytki.  Dość szybko wysycha, a zmywa się go bez większych problemów. Polecam:)


Znacie le lakiery? A może macie jakiś w swojej kolekcji? Jak Wam się współpracuje  z tymi pędzelkami?




Pozdrawiam
Ania

Zapomniałabym
 
UDANEGO WEEKENDU:))!!!! 
Ha ja mam mini urlop i mój weekend przedłużył się do czwartku:)))  

czwartek, 14 czerwca 2012

Applause L38 Karaibski Lazur

I znów mam zaległości w postach lakierowych, zdjęcia czekają, aby pokazać się światu. Tak więc w najbliższym czasie może być znów nawał postów lakierowych. Zaczynamy:)




Applasue L38 Karaibski Lazur

Ten skubaniec ni ciorta nie chciał się dobrze sfotografować i dlatego zdjęcia są tak marne.
 Mam go nadal na paznokciach ( jednak za moment idzie pod zmywacz) i tak pacze i pacze na niego i nie wiem czy on ma w sobie więcej niebieskiego czy zielonego, tak na zdjęciach zdecydowanie jest to niebieski, jednak w rzeczywistości kolor jest nieco zmieniony. I chyba pozostanę, że jest to ciemny turkus.
Mam juz jeden lakier z tej firmy i muszę powiedzieć, że konsystencja jest dobra, jednak ten był trochę za leisty, jednak dałam jakoś radę i nie pomalowałam sobie skórek.
Krycie standardowe, czyli 2 warstwy potrzebne do pokrycia płytki.
Czas schnięcia, w tym wypadku użyłam kropelek z Essence i lakier po chwili był suchy.
Tak jak wspomniałam idzie on zaraz na zmycie, czyli dzisiaj jest 3 dzień na pazurkach, ale niestety wczoraj pojawił się odprysk ( jednak wybaczam mu to, bo moje paznokcie ostatnio przechodzą gorszy czas i zaczęły się rozdwajać:()


Lakiery dostępne są online Klik lub stacjonarnie, lista drogerii w których dostępne są produkty firmy Applause Klik.
Za ok 6 zł dostajemy 12 ml produktu, także jak najbardziej się opłaca.  


Lubicie turkus na paznokciach?

wtorek, 12 czerwca 2012

Ziaja Ulga, płyn micelarny

Kto by pomyślał, że jeszcze ponad dwa lata temu nie wiedziałam o istnieniu płynów micelarnych i wiecie co? Za Chiny nie mogę sobie przypomnieć czym ja zmywałam makijaż oczu <nie pamiętam...> Od tamtej pory przetestowałam kilka miceli i najlepszych pozostanie osławiona Bioderma bez dwóch zdań, ale każda z Nas wie, że cena jej jest strasznie wysoka jak na płyn micelarny, tak więc zawsze na taki codzienny typowy demakijaż używam tańszych miceli. Ostatnio w me łapki wpadł:

Pełna nazwa:  Ziaja, Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny demakijaż oczyszczanie
 Cena: 5-7 zł
Pojemność: 50ml

Od producenta:
Wskazania: dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu.
Dwufunkcyjny płyn micelarny do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju skóry wrażliwej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
Preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
0% barwników
0% parabenów
0% alkoholu
Minimalna bezpieczna ilość konserwantów, przebadany okulistycznie, testowany pod kontrolą dermatologiczną
Płyn łagodzi skórę wrażliwą, usuwa makijaż, delikatnie oczyszcza skórę. Zmiękcza naskórek. Przywraca naturalne pH.


Opakowanie:
Produkt dostajemy w 50- cio mililitrowej plastikowej butelce, która jest zabawiona na niebiesko, ale widzimy ile produktu nam zostało. Buteleczka zamykana na tzw "pik pik", zaś otwór jest "w sam raz" ani za duży ani za mały.


Działanie:
Dal mnie płyn micelarny ma jedno zadanie - zmywać makijaż. Ostatnimi czasami na moich oczach ląduje tylko tusz i do jego zmycia potrzebuje dwóch wacików. Zdarzyło mi się również zmywać nim pełniejszy makijaż a mianowicie cienie ( w tym ciemniejsze) plus tusz tu potrzebowałam już 3-4 wacików, gdzie przy Biodermie wystarczy 1 no góra 2.
Oczywiście  plusem jest fakt, że płyn mi nie podrażnił oczu, które ostatnio są wyjątkowo wrażliwe oraz cena.
Z wydajnością jest średnio tą buteleczką używam mniej więcej od drugiego tygodnia maja, a same widzicie ile mi zostało.

Zrobiłam swatche jak micel radzi sobie z różnymi kosmetyki, i tak odpowiednio od lewej: 
- żelowy liner Elf
- żelowa kredka Avon
- liner w pisaku  Essence
- czarny cień paletka Sleeek
- nie mogę sobie przypomnieć co tam nawaliłam
- Rimmel Scandall Eyes



Przy pierwszej próbie 2 pierwsze produkty ani drgną, reszta  jakoś "idzie", przy drugiej jest już trochę lepie, przy trzeciej ( nie pożałowałam już micela), większość ładnie zeszła.

Ocena końcowa:3/5

Jak dla mnie płyn ten okazał się typowym "średniaczkiem" nic specjalnego. Do samego tuszu może być, czemu nie.

Czy kupie ponownie? Nie wiem....

Znacie?
Lubicie kosmetyki Ziaji?   
Jaki micel najlepiej się sprawdza u Was?


Pozdrawiam
Ania

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Moje nowe nabytki

Witam:)!!

Jako, że mamy dziś poniedziałek, a większości z Nas tego dnia nic się zbytnio nie chce, zdecydowałam się na lekki post, a mianowicie post zakupowy.
Tak więc się zapraszam do szybkiego przeglądu co kupiłam, co dostałam w przeciągu ( hmm tygodnia?)

Wygrana u Edytki z bloga : http://zdrowie-uroda-makijaze.blogspot.com/

Strasznie ciekawa jestem tych maseczek, tylko szkoda mi ich zużyć i ten róż, cudo:) Bronzer dla mnie ma za dużo złotych drobinek, jednak jako rozświetlacz sprawdza się świetnie. Dzięki Kochana jeszcze raz:)


Rossman:

...do którego wpadłam praktycznie tylko po czerwony zwykły czerwony lakier ( czy wiecie jak trudno znaleść typową zwykłą czerwień.....) do koszyka dodatkowo wpadło:
- szampon regenerujący Alterra z figą i olejem makadamia, 9zł
- olejek Alterra brzoza i pomarańcza, 18 zł ( najdroższy wśród dostępnych olejków, jednak z najbogatszym składem)
- pianka do golenia Venus ok5 zł
- zmywacz do paznokci Delia 4zł

Natura:
do której wybrałam się tylko po to, aby wykorzystać kupon z czerwcowej Claudii ( jej cena 1,99!!!!!)

 ( miałam wziąść podkład - bronzer z Kobo, jednak gdy przy szafie zaczęłam mu się przyglądać to zrezygnowałam, termin ważności tylko do października tego roku!!!! i do tego konsystencja jego była strasznie twarda, dlatego kupiłam kilka innych rzecz:
- odżywka Artiste 5zł
- delia płyn micelarny 7,80zł
- Naturia peeling myjący 3,50 PRZECENA
- kropelki do wysuszania lakieru 9zł
- essence "pędzel do zdobienia" 8zł
i podkład kobo ( u mnie używany jako bronzer) który leżał sobie przy kasie na promocji z 18 na 10zł i uwaga terminem ważności do grudnia 2013 roku, nie rozumiem polityki tej drogerii....

Applause
 gdzie dostałam 2 lakiery do przetestowania.



MRS Potter's

gdzie zostałam zakwalifikowana ( jako jedna z 4 osób) do testów maski, ja mam wersję do włosów suchych i zniszczonych.  Maska użyta tylko raz, więc póki co moge Wam napisać, że zapach jej jest dośc intensywny, ale bardzo ładny:)


Nie jest tego dużo, jednak do akcji gdzie możemy wydać tylko 50zł nie dołączam, bo przecież przede mną 1000 Nowości w Rossmanie:)

Większość rzeczy powinna być Wam znana, ale może jednak coś Was jakoś specjalnie zainteresowało?

piątek, 8 czerwca 2012

Zaczynamy świętowanie!!

Witam Was serdecznie:)

Czy na sali są jacyś kibice??:)

Jeszcze tylko 2 i pół godziny do otwarcia mistrzostw Europy i 3 i pół godziny do meczu Polski z Grecją:) 
Ja na codzień może nie jestem ogromną fanką piłki nożnej, ale takie imprezy jak Euro czy na przykład Mistrzostwa Świata przykuwają mnie do piłki:)

Flaga na balkonie już powiewa, gadżety kibica też już czekają i odliczają czas do godziny 18:)





Nie może też zabraknąć napojów wyskokowych ( po zakończeniu meczu, oczywiście wygranego przez naszą reprezentację chłodzi się szampan) To nie jest żadna reklama...
 

 oczywiście nie może zabraknąć kolorów narodowych na paznokciach. ( Trochę nie udolnie mi to wyszło, ale jakoś wyjątkowo dzisiaj trzęsą mi się ręce:)






Jaki obstawiacie wynik? Bo ja 2:0 dla Biało- czerwonych:)

A u Was jak przygotowania? Jesteście zapalonymi kibicami czy jednak chciałybyście usnąć i obudzić się dopiero po Euro?

 

środa, 6 czerwca 2012

O ulubionym majowym kremiku

Czasem się zastanawiam czy kosmetyk za 5zł może rewelacyjnie działać.... Coraz częściej się uświadamiam, że tak właśnie jest. Krem Intensywnie Nawilżający Eva firmy Pollena - Eva. Jeśli jesteście nim zainteresowane to zapraszam do dalszej lektury.

Pełna nazwa:  Pollena-Ewa, Eva Natura Zioła Polskie, Krem intensywnie nawilżający na dzień i na noc z ekstraktem z melisy
Pojemność: mlk
Cena: 5-6zł
Od producenta:
Lekki i doskonale wchłaniający się krem o intensywnym działaniu nawilżającym. Zapewnia optymalny efekt wygładzenia i poprawy elastyczności skóry. Zawiera ekstrakt z melisy bogaty w polifenole, flawonoidy, sole mineralne, wzbogacony o kompleks nawilżający NMF o specjalnym składzie, dzięki czemu nawilżenie skóry jest natychmiastowe, głębokie i długotrwałe. Działa uspokajająco i kojąco, chroni skórę przed wolnymi rodnikami opóźniając procesy starzenia.




Opakowanie:
Produkt dostajemy w szklanym 50 ml słoiczku, który jest przezroczysty dzięki czemu widzimy ile produktu nam jeszcze zostało. Niestety dla mnie jest on źle wyprofilowany, z trudem wydostaje się krem, jeśli zuzyliśmy go ponad połowę.




Zapach i konsystencja

Zapach jest dośc delikatny i nieco ziołowy.Mi osobiście nie przeszkadza. Konsystencja jest bardzo lekka, przez co świetnie sprawdza się pod makijaż. 




Działanie:
Nawilża ale nie jest ono intensywne tak jak obiecuje producent. Rano używam go solo pod makijaż, wieczorem zaś go tuninguje dodając kwasu hialuronowego. Skóra rano jest gładka, nawilżona i przyjemna w dotyku. Krem mnie nie podrażnił, nie uczulił ani nie zapchał.



Końcowa ocena: 4+/5

 Pomimo tego, że nie nawilża oszałamiająco to i tak bardzo polubiłam się  z tym kremikiem. Na plus oczywiście cena, skład, działanie. Minusy równiez dostrzegłam opakowanie nie jest zbyt poręczne. Jesli macie okazję polecam Wam go kupić:)

Czy ktoś ma przed sobą długi weekend? Jeśli tak to łapki do góry:) Życzę Wam abyście go świetnie spędzili:) I nie zapomnieli o piątkowym wieczorze:)) Euro tuż tuż!!

Ania

wtorek, 5 czerwca 2012

Nie koniecznie kosmetycznie

Witam Was,

ostatnio natrafiłam na genialną stronkę, gdzie można szukać inspiracji, ale i nie tylko. Tak zauroczyłam się tą stronką, że postanowiłam pokazać Wam kilka zdjęć:



















I jak Wam się podoba?
Przyznaję sie bez bicia uwielbiam oglądać zdjęcia zwierząt, zwłaszcza jak sa jeszcze malutkie:)

Odsyłam Was na stronę http://zszywka.pl/

Ania