Witam Was serdecznie,
ostatnio malowałam paznokcie i wpadłam na pomysł, że zrobię notkę na temat moich paznokci.
Muszę zacząć od tego, że od małego obgryzałam paznokcie, znałam umiar, bo nie było to do krwi (znam dziewczyny, które ich paznokieć ma długość połowy opuszka palca............)
Całe to moje uzależnienie (bo mogę to tak nazwać) minęło mi jakieś 3 może 4 lata temu, gdy na sylwestra postanowiłam pomalować paznokcie i tak to coraz częściej i częściej zaczął pojawiać się lakier na moich paznokciach.
3 (tak jakby etap) życia moich paznokci rozpoczął się ponad rok temu i od tamtego czasu nie pamiętam, żebym nie miała pomalowanych paznokci. Zmywam i maluję, zmywam i maluję.
Obecnie stan moich paznokci oceniam na dobry z wielkim plusem, gdyż nie rozdwajają się i są bardzo twarde.
Taki stan utrzymuje mi się od jakiś dwóch może trzech miesięcy.
Wcześniej strasznie się rozdwajały, także odpadały warstwy paznokcia płatami (fuj:(....)
Zakupiłam odżywkę Nail Telk stosowałam ją jako kuracje przez 2 tygodnie, jednak poprawy nie widziałam.
Znaczną poprawę w kondycji paznokcia dostrzegłam przy stosowaniu odżywki z AVON do paznokci słabych i rozdwajających się. Potem zakupiłam odzywkę z EVELINE 8w1.
Dwie ostatnie tj, z AVONU i EVELINE stosowałam jako bazę pod lakier (tylko i wyłącznie).
Do pielęgnacji paznokci nie używam miliona rzeczy tylko naprawdę kilku.
Skracam paznokcie. Do tego oczywiście używam pilniczki, ale tylko papierowe. Mam szklany, ale przy piłowaniu strasznie bolą mnie zęby:(
Po wypiłowaniu wcieram oliwkę zmiękczającą skórki, czekam chwilę i odsuwam je za pomocą drewnianego patyczka.
Następnie wcieram w paznokcie olejek rycynowy bądź serum do paznokci z BIOVAXU. Najczęściej czekam ok 15-20 minut po czym zmywam preparat z paznokci.
Na koniec nakładam odżywkę i czekam aż wyschnie.
I na tak przygotowane paznokcie nakładam lakier kolorowy.
A teraz możecie zobaczyć jak wyglądają moje pazurku "nago"
Po wypiłowaniu wyglądają tak:
Paznokcie maluję średnio 2 - 3 razy w tygodniu i jak widzicie nie piłuje ich na równi z opuszkiem palca, musi mi "coś tam odstawać":) Jak mam więcej czasu to skracam je jeszcze bardziej ale z zasadą przed chwilą wspomnianą.
Co do samego piłowania to nie piłuję ich przy każdym malowaniu, bo poprostu mi się nie chce, średnio jest to raz na 1,5 - 2 tygodnie.
Żadnych tabletek na wzmocnienie paznokci także obecnie nie biorę, swego czasu brałam Belisse na wzmocnienie włosów i paznokci, ale spektakularnych efektów nie widziałam.
Ufffff miało wyjść mniej tekstu pisanego, ale chciałam Wam przybliżyć "kartę zdrowia" moich paznokci.
Ciekawa jestem w jakiej kondycji są Wasze pazurki?
Zapraszam do komentowania.
Ania
ja stosuję eveline 8 w 1 :)
OdpowiedzUsuńjuż 25 dzień efekty takie sobie .
fajnie że zrobiłaś taką notkę lubię takie czytać ;pp
masz śliczne paznokcie :)
Ładne paznokcie, bo zdrowe przede wszystkim :) Ja tęsknię za swoimi długimi pazurkami, ale niestety trochę je zaniedbałam i teraz "leczę" :( Muszę poczekać
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o EVELINE i chyba zakupię, bo moje paznokcie to jedna wielka katastrofa, przez zimę wyglądają tragicznie!
OdpowiedzUsuńładne są ;)
OdpowiedzUsuńMoje obecnie są w fatalnej kondycji, ale wczoraj czytałam gdzieś posta o efektach po kuracji eveline i postaram się pokonać swoje lenistwo i być systematyczna.
OdpowiedzUsuńTo serum biovax jest dobre?
Nie jest zła, postaram się w tym tygodniu jego recenzję zrobić.
Usuńpiękny masz kształt paznokci Aniu :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie stosuję tą odżywkę eveline, jak na razie jest plus bo paznokcie się nie rozdwajają , a w sumie o to mi chodziło ;) Twoje wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować to serum Biovax:)
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała za taką długą i wąską płytkę! Niestety, moje paznokcie mają inny kształt, każdy. Masakra. Ale jak je pomaluję, wytorturuję pilnikami to są względne i jakoś tam wyglądają :D
OdpowiedzUsuńMasz śliczne paznokcie, płytkę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam cierpliwości do moich pazurków i jak już je skracam to na całego. Potem szybko odżywka i lakier. Często nie doczekam nawet do końca i zrobię sobie stempelek z wzoru ręcznika :/
OdpowiedzUsuńja ostatnio miałam całkiem fajne (jak na moje) paznokcie, ale zaczęły mi się łamać, więc oczywistą decyzją było ich skrócenie :( od tygodnia zaczęłam więc intensywną kurację - będę min. 2 razy w tygodniu nakładać różne nawilżacze na dłonie i zmyte paznokcie, a na to bawełniane rękawiczki. Właśnie piszę ten post w rękawiczkach, a na dłoniach mam masło ze skrzypem z BU :) muszę i ja zmajstrować tego typu post, ale raczej jak już będę dłużej stosować kurację. pozdrawiam ~pieknaodzawsze.blogspot.com~
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładne paznokcie :) o zadbane skórki
OdpowiedzUsuńPiękne! Ja nigdy nie będę się mogła pochwalić tak długą płytką, niestety... Dałaś mi do myślenia i poza kupnem Eveline (planowany zakup od dawna) na samą kurację, będę ją również stosować jako bazę. Może w tym tkwi sekret. To serum też brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńŁadne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńTeż używam olejku rycynowego i odżywki Eveline :)
Muszę wypróbować szklany pilnik..
ładny kształt paznokietków. :)
OdpowiedzUsuńteż mam odżywkę eweline i się sprawdza, miałam łamliwe i rozdwajające paznokcie, a teraz są piękne! naprawde!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
gertrudaa.blogspot.com
Ja używałam odżywki diamentowej z Eveline, ale ostatnio jej nie było i wzięłam właśnie 8w1. Tamtą bardzo lubiłam, zobaczymy jak ta sobie poradzi z moimi paznokciami.
OdpowiedzUsuńMasz piękny paznokieć na wskazującym palcu :D
Masz śliczne i zadbane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńmasz śliczne paznokcie.
OdpowiedzUsuńswoich nienawidzę bez lakieru:)
fajna notka ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki kształt płytki:)
OdpowiedzUsuńAniu zapraszam do zabawy.
http://88kokosek88.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Masz piękne paznokcie i dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy. Ja aktualnie walczę z paznokciami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
http://cherrylassie.blogspot.com/
Ja ze szklanym pilniczkiem mam to samo, aż ciarki przechodzą :)
OdpowiedzUsuńCo do moich cieni tak sie uzbierało :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Masz bardzo ładne pazurki :)
OdpowiedzUsuńMoje ostatnio się bardzo rozdwajały i łamały :( kupiłam sobie odżywkę Eveline 8w1 i je ratuję teraz :D
A z tym obgryzaniem paznokci to mam znajomą, która rzeczywiście tak obgryzała, że ma paznokcie do połowy opuszka... aż bolało jak na nie patrzyłam :/
Jak ja zazdroszczę wszystkim z Was, które mogą nosić długie paznokcie :( Nigdy nie miałam z nimi problemów, zawsze miałam długie i ozdobione na różne sposoby, ale jak po liceum poszłam do jednej i drugiej szkoły, a później do pracy, to dobre czasy dla mnie się skończyły. Ze względu na mój zawód krótkie pazurki, to mus. :( A ja tak bardzo bym chciała to zmienić. Musze być dzielna. ;)
OdpowiedzUsuńale zadbane ;) zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńjej śliczne pazurki ;**
OdpowiedzUsuńMi jak urosnę to ta płytka zamiast biała lekko żółknie..
w dodatku pojawiają mi się białe plamki ;(
urosną *
OdpowiedzUsuńJa , jak bylam chyba w 5 klasie podstawowki, postanowilam zbuntowac sie swiatu i nakleilam sobie z koleznaka tipsy sklepowe. Jednak zestresowana rekacja mamy odkleilam wszytkie recznie, zaciskajac dłoń w pięść. Od tego czasu mam tzw 'prażkowane' paznkocie. Bardzo chcialbym miec tak gladkie i ksztaltne jak twoje:)
OdpowiedzUsuńmasz ładne, zadbane paznokcie ;D ja chyba w życiu takich nie zapuszczę ;D
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładne paznokcie i pięknie zadbane skórki :) ja walczę z pilniczkiem szklanym, bo przy użyciu mnie bolą paznokcie - nie zęby :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście podobne mamy paznokcie :) Twoje jakby dłuższe. Widzę odżywka także dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńA co do pilniczka szklanego, to mój chyba jakiś felerny, bo bardzo słabo piłuje...
Pazurki też masz śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Koniecznie dołączam do członków:)
Pozdrawiam:)