Witam Was Moje Kochane,
pewnie nie na jednym blogu już widziałyście zawartość KissBoxa, ale nie byłabym sobą gdybym i ja się nim nie pochwaliła:)
Z tego co pamiętam w styczniu były 2 czy 3 podejścia do zamówienia pudełeczka, niestety stronka im nawalała, a my byłyśmy coraz bardziej wkurzone.
Więc pudełeczko w tym miesiącu było taką rekompensatą za te nieudane próby i oczywiście wspaniałym prezentem na dzisiejsze Walentynki.
Pudełeczko jak zawsze było takie samo tzn białe z całusem, oczywiście dołączony list od zespołu KissBoxa.
Przedstawiam Wam co moje oczęta ujrzały w środku.
Amargan Hair Therapy Oil- olejek do włosów
Mascara i błyszczyk Isa Dora
Hudosil- Silnie nawilżajaca maść/krem do skóry dłoni i stóp
Próbki szamponu i odżywki do włosów kręconych oraz serum regenerujące do włosów suchych i zniszczonych
"ciepłe serduszko" z logiem KissBoxa:)
I jak Wam się podoba walentynkowe pudełeczko?
Ja jestem naprawdę w szoku, z wielką chęcią zacznę od testowanie kremu i olejku. Oczywiście nie mogło zabraknąć jakiegoś "ALE" ponieważ błyszczyki w większości przypadków okazały się przeterminowane.....
Życzę Wam udanych walentynek:)!!!!
Ania
mnie bardzo ciekawi ten kremik z Bandi
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki :) Postarali się :)
OdpowiedzUsuńświetny box, taki walentynkowy:)
OdpowiedzUsuńja się nie załapałam na box'a ale jakoś nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńja sie nie załapałam na kiss boxa ale jakiegoś zalu do siebie nie mam /
OdpowiedzUsuńNo No ładna zawartość :)
OdpowiedzUsuńja też chcę pudełeczko z taką zawartością:P
OdpowiedzUsuńfajne pudelko ;d
OdpowiedzUsuńChyba zamowie kolejnego kiss'a:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie czuję się skuszona tymi przeterminowanymi produktami. Niesmak. Przykro mi, że musiałaś tego doświadczyć.
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość te ciepłe serduszko jest fajne:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie krem z Bandi.
OdpowiedzUsuńWalentynkowy ogrzewacz jest świetny.
OdpowiedzUsuń