piątek, 10 lutego 2012

Preparat to wysuszania lakieru od Golden Rose.

Cześć Kobitki:)

Dzisiaj chciałabym Wam troszeczkę poopowiadać o specyfiku od Golden Rose, która ma przyspieszać wysychanie pomalowanego lakieru.





Nazwa:  Golden Rose, Nail Color, Quick Dryer Spray (Preparat do wysuszania i pielęgnacji paznokci),

 Pojemność: 55 ml,

Cena: ok 18 zł,

Dostępność: stacjonarne stoiska GR, lub sklep online,

Obietnice producenta: 
Spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci Golden Rose Quick Dryer Spray został wyprodukowany specjalnie, aby zapobiec rozmazywaniu niewyschniętego lakieru na paznokciach i plamienia ubrań. Chroni przed powstawaniem zarysowań lub smug na pomalowanych paznokciach. Zapewnia szybkie wysychanie lakieru, nie powodując matowienia koloru. Dzięki zawartości  olejków ze słodkich migdałów i pestek winogron, zmiękcza i nawilża skórki wokół paznokci.

Moja opinia:
Na ten produkt natknęłam się przypadkowo będąc w sklepiku Golden Rose. Zaciekawił mnie, bo wcześniej nie miałam styczności z tego typu kosmetykami. Byłam bardzo zaciekawiona jego działaniem, ale jednocześnie podeszłam do niego dość sceptycznie, bo jak takie cuś może pomóc w wyschnięciu lakieru.

Zgodnie z instrukcją na opakowaniu trzeba pomalować paznokcie, odczekać 30 sekund, a następnie je spryskać z odległości ok. 10cm. Ja nie robię tego odrazu po pomalowaniu tylko oczekuję chwilę i dopiero je spryskuję. 

Spray ma konsystencję oleistą przez co możemy wyświnić wszystko dookoła podczas aplikacji produktu, więc radzę robić to na kartce papieru (gazety) albo tak jak ja czyli nad zlewem.

Po 1-2 minutach mamy suchutkie paznokcie.
Zapach jest bardzo przyjemny, bo migdałowy i co ważne produkt jest bardzo wydajny.

Co do nawilżenia skórek nie zauważyłam spektakularnego efektu, ale krzywdy też nie robi. 

Obecnie używam już drugie opakowanie.

Ogólna ocena: 5/6 
(minus za cenę, produkt mógłby byc tańszy)

Czy kupie ponownie:  TAK, ale jestem bardzo ciekawa "kropelek" z Essence:)


Co myślicie o tego typu produktach?
Wspomagacie się przyspieszaczami przy malowaniu paznokci?




Pozdrawiam

Ania


29 komentarzy:

  1. Kiedyś miałam coś, nawet nie wiem co, pamiętam że kupiłam w Rossmannie taki malutki spray przyspieszający wysychanie lakieru, ale że tak powiem: d*py mi nie urwał ;) Paznokcie rzadko maluję, mam czas, więc u mnie takie rzeczy to zbędny wydatek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam wysusacz z essence, jest połowę tańszy. właśnie te "kropelki":)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używam takich specyfików, jakoś uważam, że szkoda kasy na to:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam kropelki Essence. Użyłam ich dopiero dwa razy, więc na osądy za wcześnie. Są jednak dużo tańsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem szczerze, że już dawno zastanawiałam się nad kupnem takiego specyfiku. Jakoś podchodziłam do tego bez przekonania, sądziłam że taki produkt nie wysuszy w szybkim tempie lakieru. Myślę, że warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mi te kropelki z essence w niczym nie pomagają. :(

    OdpowiedzUsuń
  7. takiego czegoś jeszcze nie miałam. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam i jestem zadowolona tylko kurczę jak się popryskam to całe palce mam tłuste no i oczywiście stoliczek też oberwał;D

    OdpowiedzUsuń
  9. nie wspomagam się przyspieszaczami :) kurde, ja mam lakiery Golden Rose w 2 niesieciowych drogeriach u mnie, i w żadnej nie ma lakieru którego tak długo szukam :((

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze przyspieszacza, choć nie powiem, że nie jest mi czasem potrzebny :) Szkoda, że ten ma dość wysoką cenę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście trochę wysoka cena :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Od takich specyfików zdecydowanie wolę lakiery wysuszająco-utwardzające, ale każde cudo przyspieszające jest mile widziane ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. przydałby mi się, bo zawsze jak pomaluję to czegoś dotknę -.-

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo ciekawe, przydałby się bo nienawidzę czekać;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś miałam jakiś taki specyfik, ale mnie odrzucało to, że wszystko było tłuste. Moja Pani kosmetyczka polecała mi Avonowy i zawsze tym pryskała. Chcę teraz spróbować Essence kropelek. Nie znoszę czekać i zawsze sobię zrobię odbitkę z materiału :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam specyfik z Avon, to mój pierwszy, nie mam porównania ale się sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jeszcze żadnych wysuszaczy nie używałam raczej czekam cierpliwie aż wyschnie , chyba że trafi się jakiś lakier który wysycha godzinę to w tedy tak :)

    OdpowiedzUsuń
  18. przydałby mi się taki produkt co sprawia że lakier szybciej wysycha i szukam ideału :) jak go gdzieś spotkam to napewno zakupię żeby przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super. Bardzo proszę o komentarz na moim blogu. Zależy mi strasznie na waszych opiniach i paradach jak pisać co pisać i o czym. Z góry dziękuje ;)
    www.ania-wenda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. kropelki z essense są skuteczne ALE bardzo tłuste co skutecznie zniecheca mnie do ich uzywania . rownie dobry moim zdaniem jest wysuszacz z oriflame , który dodatkowo w momencie wysycha i nie pozostawia tłustej powłoki na moich palcach . porównywałam te dwa produkty o tu : http://cosasyminimas.blogspot.com/2012/01/ostatnie-zdobycze-wysuszacz-kontra.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja kiedys miałam cos podobnego .. ; ) Lecz w ogóle tego prawie nie uzywałam . Pozdrawiam serdecznie my-ordinary-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. ja nie posiadam zadnego przyspieszacza wysychania lakierow i moze dlatego mam odprsyki juz po paru godiznach ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. Ogólnie lubię stoiska Golden Rose :) Jakoś tak mnie przyciągają, jak większość kosmetyków z resztą ;)
    Przydałby mi się taki przyspieszacz, bo nie mam cierpliwości czekać aż do końca wyschną mi paznokcie i często, przez swoją niecierpliwość musze malować jeszcze raz ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, bo trochę się ruszyłam http://jestnajgorzej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam z essence i nie mam mu nic do zarzucenia
    są dwa rodzaje i każdy nie kosztuje więcej jak 10 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie wspomagałam malowania paznokci takimi specyfikami, ale chyba wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nigdy nie miała takiego ani podobnego specyfiku. Kiedyś muszę się jednak skusić i przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. mam swój ulubiony przyspieszacz z hurtowni Eurofashion ale ten mnie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  28. Widziałam coś takiego, ale z Essence:) Mniejszy i tańszy. Zastanawiałam się czy kupić, może w końcu to zrobię^^

    OdpowiedzUsuń
  29. ja mam kropelki z pierre rene i póki co użyłam raz na lakier catrice i od razu stwierdziłam, że te dwa produkty ze sobą nie współpracują. Lakier stał się strasznie matowy i widać było gzie zrobione były "omijaki", czyli gdzie kropelki nie dotarły :) Bee próbowała z innymi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedź na swój komentarz szukaj pod postem gdzie zostawiłaś swój komentarz.