Witam,
będzie to post na szybko, gdyż dotarł do mnie styczniowy kissbox. Może nie bezpośrednio do mnie, bo ja jestem w pracy, ale w domu już na mnie czeka:)
Zawartości jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa.......
Żeby nie stracić przyjemności z otwierania nie wchodzę na blogi, gdzie dziewczyny już zaprezentowały co zagościło tym razem w pudełeczku.
Przebieram już nogami, ale niestety moja ciekawość zostanie zaspokojona dopiero za godzinę, bo pracuję do 15......
Także dziewczyny spodziewajcie się notki późnym popołudniem o tym co znalazłam w kissboxie i oczywiście jaka była pierwsza ocena.
A Wy subskrybowałyście styczniowe pudełeczko?
Ja czekam na piątek na 20:00 na kolejną subskrypcje Kissboxa lutowego, no chyba, że ten będzie jakiś lipny, ale już teraz wiem, że i tak się pokuszę na nie:)
Ania
fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ty również będziesz:)
Cały czas się zastanawiam czy się na to pisać czy nie...
OdpowiedzUsuńI would like something like this also in our country...
OdpowiedzUsuńwww.mysweetstrawberries.blogspot.com
zastanawiam się nad zakupem następnego, zawartość grudniowego wpadła mi w oko:)
OdpowiedzUsuńjestem tu pierwszy razi bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńna 100% będę wpadać częściej ;]
ii oczywiście obserwuję ;)
pozdrawiam! ;P
ciągle się zastanawiam czy się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńzawartość drugiego mi się podoba, i zastanawiam się nad zapisaniem się na następną subskrypcję.. :)
OdpowiedzUsuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, dziewczyny są zadowolone z drugiego pudełka:)
OdpowiedzUsuńchyba zaryzykuję w lutym :-)
OdpowiedzUsuń