Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka odbudowa osłabionych włosów

Cześć dziewczyny,

notkę zapowiadałam już wczoraj niestety nie dałam rady jej zamieścić.

Maskę zaczęłam ją stosować 15 listopada, czyli jakieś 1,5 miesiąca temu. Skuszona promocją, że dwa razy więcej produktu mam po połowie cenie, tak wyszło mnie 500 ml maseczki za 24,90 zł. Kosmetyku jest  strasznie dużo produktu, co wiąże się z bardzo długim okresem używania go. Przez ten okres nie zużyłam nawet 1/3 produktu.

Przechodzę już do setna. Na początek kilka zdjęć:

Jak ja ją stosuję? 

Nakładam ją na umyte, osuszone ręcznikiem włosy. Najczęściej jest to mniej więcej 3/4 długości włosów, wmasowuję we włosy, nakładam czepek i zawijam w ciepły ręcznik, który wcześniej wyleżał się na cieplutkim grzejniku. Zostawiam maseczkę na ok 20 minut po czym dokładnie spłukuje. Maseczkę stosowałam zgodnie z zaleceniem producenta mniej więcej co 4 dni i w zależności jak wypadało 2lub 3 razy w tygodniu.

Plusy:

• gęsta konsystencja,
• bardzo wydajna,
• przepiękny zapach, który przypomina mi budyń:),
• włosy są mięciutkie i gładkie jak aksamit,
• wygładza je,
• widać poprawę kondycji włosów, 
• nie obciąża mi włosów, które mają skłonność do przetłuszczania (UWAGA!! Jak już pisałam wcześniej nakładam ją na 3/4 włosów, raz jedyny zdarzyło się, że przedobrzyłam i nałożyłam na całe włosy jak i skórę głowy, przy czym nie żałowałam sobie maseczki i niestety tylko wtedy obciążyła mi włosy),
• dobry skład.

Minusy:

• opakowanie, jak dla mnie jest nie wygodne, bo trzeba ładować całą łapę do opakowania.

 Ogólna ocena: 10/10

Czy kupię ponownie? Kiedyś może, na razie myślę, żeby tą wykończyć:)bo ciekawa jestem innych masek z tej firmy. 

Czy polecam? Jak najbardziej tak.

Maseczka nie robi z włosów jakiś olbrzymich cudów, ale włosy po niej są baardzo mięciutkie i miłe w dotyku. Nie stosowałam jej przez 6 dni i zauważyłam, że włosy stały się mniej gładkie i delikatne.

Polecacie jakieś odżywki, maseczki do włosów cienkich i przetłuszczających się?

A może używałyście tej maseczki i chciałybyście podzielić się swoją opinią, zachęcam do komentowania.

Tym czasem życzę Wam udanej niedzieli, a ja lecę na obiad:)

Ania:)