wtorek, 17 stycznia 2012

Styczniowy KissBox:):)

Wreszcie poznałam zawartość pudełeczka i muszę przyznać, że faktycznie jak wiele blogerek już napisało ten kissbox był o wiele lepszy niż poprzedni.
A co kryło się w środku? 

Wszystko znajdowało się w takim samym pudełeczku jak w grudniu:

W  środku znajdował się list oraz opis produktów:

Wszystko tak jak ostatnio zapakowane było w granatową siateczkę i opasane czerwoną wstążką:


Pierwsze co moje oczy ujrzały to Carmex, który od dawna chciałam zakupić

Żel Spa, który jest doskonałym żelem o działaniu nawilżającym i kojącym:

Włoskie mydło, które wyglądem przypomina karmelowego batonika w wersji XXXXL:)


4 próbki produktów John Masters Organics:

Maska do twarzy z Fridge by yDe (tym razem ten produkt był "cukiereczkiem")



Tak jak już wspomniałam tym razem KissBox się postarał, ja jestem bardzo zadowolona i napewno zamówię kolejne pudełeczko:)
Miejmy nadzieję, że z każdym miesiącem będzie jeszcze lepiej:)

A Wy co myślicie o styczniowym KissBoxie? Nie żałujecie tych 25 zł?
Będziecie zamawiać następny?

22 komentarze:

  1. nie zamawiam kissboxa ale tyle dziewczyn już go zachwala że chyba też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. całkiem ciekawe rzeczy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej zadowolona byłam z carmexu, bo chciałam go wypróbować i dobrze, że go nie kupiłam bo jego zapach i smak są jak dla mnie straszne.

      Usuń
  3. ja wciąż czekam na swój, ale myślę, żę już jutro dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też dzisiaj dostałam. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jego zawartością. Dostałam to samo co Ty, tylko moje mydło ma inny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem zadowolona:) Póki co żel SPA Serene schowałam do lodówki będzie znakomitym balsamem na lato po pierwszym opalaniu:) A resztę bedę namiętnie testować:)

      Usuń
  5. oo tak, tym razem podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne kosmetyki :D Chyba się skusze na to cacko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam jeszcze o tym ;D ciekawe... ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. kurczę, ciekawe co będzie w następnym :D kusi, oj kusi..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zawartość mnie naprawdę zaskoczyła:) Przez co rośnie ciekawość co do kolejnego pudełeczka:)

      Usuń
  9. No fajne kosmetyki może i ja sobie zamówię:)

    Oj kochana też mi się marzy taka toaletka żeby była biała z lustrem i z ładnym designem będę takiej szukać tylko jak na razie patrzyłam to są dość drogie takie toaletki bo już miałam na myśli żeby ją kupić ale się zastanowiłam na razie pieniądze na coś innego przeznaczyliśmy a komoda stała więc postanowiłam że użyję jej na toaletkę:))
    A co do pędzli to pierwsze słyszę o tym że muszą stać!czemu tak?
    Właśnie mam zamiar poprzekładać z tego kuferka i pokupować jakieś organizery wszystko w swoim czasie na razie ta myśl krąży mi po głowie:D
    Gratulację kochana i szczęścia ci życzę na następne długie lata:))**

    OdpowiedzUsuń
  10. zobaczymy jak ten się sprawdzi u mnie. w sumie nie mam jakiś problemów z cieniami itp, tylko skóra wokół oczu jest przesuszona (podejrzewam że m.in. od okularów) i jak się nie wyśpię albo jestem po imprezie to mam delikatnie opuchnięte oczy, więc jakiś cudów od tego kremu nie wymagam :)
    dziękuję Ci bardzo kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba zrobię tak jak radziłaś, bo nie widzę innego rozwiązania... Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pokaż kochana może coś ściągne he,he:D
    A co do pędzelków to może i masz racje to wcale takie głupie nie jest nie pomyślałam o tym... muszę wymienić pędzle bo połowę z nich już jest nie do użytku w tym sensie że trzonki poodpadały:)

    OdpowiedzUsuń
  13. tym razem trochę większa zawartość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedź na swój komentarz szukaj pod postem gdzie zostawiłaś swój komentarz.