poniedziałek, 21 listopada 2011

Miłośc od pierwszego pomalowania

Dzisiaj prezentuje moją nową miłość, mowa tu o Eveline Cosmetisc Mini holografic shine nr 402.
www. eveline.com

Początkowo bałam się nim pomalować paznokcie, gdyż wydawało mi się, że to lakier typowo sylwestrowy bądź karnawałowy, jednak jak już pomalowałam to nie mogłam wyjść z zachwytu.
Starałam się, aby oddać rzeczywisty efekt, jednak znowu się nie udało.
W rzeczywistości nie jest tak niebieski jak na zdjęciu nr 1.

Dostępność: małe drogeryjki, sklepy internetowe
Cena: 3-4 zł
Kolor: ciężki do opisania, tak jak wyżej już napisałam zdjecia nie oddają rzeczywistego wyglądu. Brokat nie jest aż tak bardzo uporczywy.
Konsystencja: jak dla mnie rewelacyjna. Super mi się malowało nim paznokcie. Nawet nie było żadnego wyjechania, naprawdę podczas malowania paznokci byłam pod wielkim wrażeniem tego lakieru (oczywiście nadal jestem:))
Krycie: potrzebne 3 warswty by nie było jakichkolwiek prześwitów.
Wysychanie: dość szybkie.
Trwałość: tu tak wesoło już nie jest, dzisiaj jest 3 dni od pomalowania paznokci i nie jestety są już odprysknięcia, niewielkie ale jednak są. Problem zdartych końcówek pomijam :)

Ogólne wrażenie: jak najbardziej na TAK. Żaluję, że kupiłam tylko jeden z tej serii, ale napewno jak będę mieć okazję to kupie inne kolorki. Może trwałość nie jest powalająca, ale jego efekt na paznokciach to rekompensuje. I co mi się najbardziej spodobało to to, że daje "efekt sztuchnych paznokci"

Czy polecam: jak najbardziej tak.



Biorę udział w jeszcze jednym rozdaniu:
http://anna-fanfreluches.blogspot.com/2011/10/limitkowe-rozdanie-zapraszam-fanki.html
które trwa do 24.11.2011 roku

i

http://somethingtodoff.blogspot.com/2011/11/essence-le-vampires-love-swatch-i.html
trwa do 05.12.2011

4 komentarze:

  1. Bardzo ładny lakier, lubię takie holograficzne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz śliczne paznokcie, a lakier? CUDO! Zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dziwie się, zobaczyłam go u Ciebie tylko na zdjęciach a też się zakochałam. Bardzo lubię takie kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zdjęciach i tak nie wyszedł tak jak chciałam:( Ale fakt jest przepiękny:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedź na swój komentarz szukaj pod postem gdzie zostawiłaś swój komentarz.