Czy tylko ja mam takiego lenia po długim weekendzie?? Nic ale to nic się nie chce.... Pogoda dziś jak i wczoraj nie rozpieszcza, w sumie może taka pogoda jest lepsza od upału, do pracy czy tez szkoły jeszcze gorzej nie chciałoby się iść. Majówka, majówka i po majówce, żyć trzeba dalej, tak więc zapraszam Was na recenzję kolejnego produktu z Bingo Spa.
Pełna nazwa: Kolagen do dłoni brzoskwinia, masło Shea BingoSpa
Pojemność: 282 g
Cena: 16 zł
Od producenta:
Kolagen BingoSpa o aksamitnej konsystencji do codziennej pielęgnacji dłoni.
Polecany dla każdego rodzaju skóry, a w szczególności narażonej na działanie szkodliwych czynników powodujących wysuszenie skóry, zaczerwienienia, spękania i podrażnienia.
Intensywny kompleks regenerująco - ochronny - masło Shea i kolagen - głęboko nawilża i regeneruje, wspomaga odbudowę zniszczonego naskórka oraz wygładza i zmiękcza skórę. Dzięki właściwościom odbudowy i regeneracji komórek lipidowych masło shea poprawia jej jędrność i elastyczność, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska oraz neutralizuje wolne rodniki, opóźniając starzenie się skóry.
Kolagen BingoSpa doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, delikatnie natłuszcza skórę nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia lepkości. Skóra dłoni staje się elastyczna, gładka i subtelnie pachnąca.
Opakowanie:
Produkt dostajemy w plastikowym przezroczystym opakowaniu. Wielkim plusem jest dozownik w postaci pompki, co bardzo ułatwia aplikację kosmetyku.I jak na produkt do rąk jest BARDZOO dużo, używam go od lutego a zużycie to mniej więcej 1/5 opakowania.
Konsystencja i zapach:
Bardzo lekka, kremowa, jednak nie jest ona tak gęsta jak w przypadku typowych kremów do rąk, kolagen ten ma bardziej rzadszą formułę.
Zapach jest świetny, przyjemny dla nosa, nie czuć żadnej chemii. Nie jest to jednak zapach typowy dla "normalnego" kremu do rąk.
Działanie:
Na okres wiosenno-letni uważam, że nawilżenie jest odpowiednie jednak na zimę będzie ono za słabe.
Produkt stosuję głównie na noc (nie wyobrażam sobie noszenia takiej butli w torbie) gdzie aplikuję mniej więcej półtora pompeczki na obie ręce. Rano moje dłonie są wygładzone, a skóra jest dość dobrze nawilżona oraz zmiękczona.
Plusy:
- dość szybko się wchłania,
- nawilżenie zadawalające na okres letni,
- opakowanie,
- zapach,
- nie zostawia tłustego filmu,
- cena adekwatna co pojemności ( jest bardzo wydajny).
Minusy:
- w okresie zimowym może być za słaby.
Końcowa ocena: 4/5
Może któraś z Was używała tego produktu?
macie swoje ulubione kremy do rąk, czy zawsze je zmieniacie w poszukiwaniu tego jednego jedynego?
Nie wiem co się dzieje, ale jak pisze notatki to co jakiś czas automatycznie zmienia mi się rozmiar czcionki. czy też odstępu między wierszami, fakt blogroll zaczął działać, ale teraz z tym coś się dzieje. Ma ktoś podobny problem?
Pozdrawiam
Ania
Nigdy o nim nie słyszałam ale wygląda naprawdę ciekawie, choć taka butla bywa nieporęczna :P
OdpowiedzUsuńU mnie stoi koło łóżka, uzywam go tuż przed snem. Do torby to napewno się nie nadaje:)
UsuńPierwszy raz słyszę o takim produkcie - wydaje się być ciekawy :))
OdpowiedzUsuńja też mam ogromnego lenia. ;) u mnie mógłby się sprawdzić nawet zimą, bo nie mam problematycznej skóry dłoni.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz to widzę, podoba mi się :) idealny na szafkę nocną :)
OdpowiedzUsuńGdzie można takie cudo kupić?
OdpowiedzUsuńNa ich stronie http://www.bingosklep.com/index.php. Pojedyncze produkty widziałam też w drogerii Jasmin.
UsuńJa miałam kolagen do mycia dłoni i całkiem fajnie mi się go używało, najważniejsze nie wysuszał jeszcze bardziej moich i tak już suchych dłoni. Firma bingo ma sporą ofertę kosmetyków i powoli się w nią zagłębiam :)
OdpowiedzUsuńlubię Bingo :) dzisiaj nabyłam maskę drożdżową :D
OdpowiedzUsuńGdzie można go zakupić, pierwszy raz chyba widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńNapewno na ich stronie internetowej http://www.bingosklep.com/index.php a pojedyncze produkty widziałam też w drogerii Jasmin.
UsuńWiem gdzie można go kupić więc może spróbuję.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę , ale zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam. co do kremów do rąk to używam takiego jaki mi akurat wpadnie w ręce i aż wstyd się przyznać ale używam ich bardzo rzadko, bo strasznie tego nie lubię. na szczęście moje dłonie nie sprawiają mi jakiś większych problemów i znając życie ocknę się i zacznę o nie porządnie dbać jak zacznie się dziać coś złego.
OdpowiedzUsuńooo bardzo fajny się wydaje, szczególnie po Twojej recenzji;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;*
+oczywiście obserwuję, może i Ty masz ochotę dołączyć do grona moich obserwatorów;)
Nawet nie wiedziałam, że ta firma dysponuje kolagenami ;)
OdpowiedzUsuńMają też kolageny do włosów.
UsuńNie miałam,fajne opakowanie z pompką:))
OdpowiedzUsuńJa lubię krem z ziaji kokosowy:))
ojejju. Obserwujemy, prześlicznie piszesz, jak tak to odpowiedz w komentarzu u mnie ;) Ps. Śliczny wygląd bloga ;*
OdpowiedzUsuńrzeczywiście bardzo wydajny z tego co piszesz:) ja zazwyczaj używam kremu który mam do ciała też do rąk:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta seria z kolagenem, ale jeszcze nigdy niczego z niej nie miałam. Widziałam kilka kosmetyków z tej serii w Jasmin, więc może kiedyś się na coś skuszę, wydaje mi się, że spodoba mi się zapach tych produktów - patrzę i widzę, że mi się spodoba :D:D:D
OdpowiedzUsuńZapach jest ciężki do opisania, ale bardzo przyjazny dla nosa. Właśnie też spotkałam się z tymi produktami w Jasminie, ale ja widziałam tylko maski do włosów.
UsuńNie miałam nic z Bingo Spa, ale po tej recenzji pomyślę nad czymś :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie wcześniej, ale jakoś nie zainteresowałam się nią. Hmmm... myślę, że dzięki Tobie nadrobię to. ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja brzmi zachęcająco. Powoli zaczynam szukać czegoś nowego do rąk. Może to będzie ten produkt? ;) Dodaję go do listy "być może" :)
bardzo ciekawy kosmetyk, zainteresował mnie, butlę faktycznie nie bardzo da się nosić w torebce:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Bingo Spa, ale ja już znalazłam swój nawilżający ideał do rąk ;)
OdpowiedzUsuń