poniedziałek, 2 kwietnia 2012

L'Biotica, Dermomask, Maseczka Głęboko oczyszczająca

Cześć:)

I znowu poniedziałek...Czyż ten czas nie leci za szybko?? Ja dziś w pracy byłam po prawie tygodniowym urlopie więc kto pracuje wie co to za ból wstać rano...
Ale przechodząc do setna posta  chciałam Wam zrecenzować maseczkę, która dość długo leżała mi w kosmetyczce, nie wiedzieć czemu, ale bałam się jej użyć.

Pełna nazwa:  L'Biotica, Dermomask, Maseczka 'Głębokie oczyszczenie'
Pojemność: 10 ml
Cena: 4-5 zł

Dostępność: ja ją zamówiłam na http://ciao.pl/.



Obietnice producenta:
Maseczka głęboko oczyszczająca oparta została na zawartości aż 20% kaolinu (białej glinki) oraz 4% Avena sativa (płatów owsianych). Połączenie to pozwala uzyskać skórę idealnie oczyszczoną i matową.
Kaolin napina i wygładza cerę, likwiduje jej błyszczenie, nadając matowy wygląd. Dzięki delikatności działania, doskonale nadaje się również dla skóry suchej, pozbawionej elastyczności i witalności. Nie tylko bardzo skutecznie oczyszcza naskórek, ale także dba o jego mineralizację. Dodatkowo wykazuje działanie antyseptyczne.
Avena sativa pobudza ukrwienie skóry oraz posiada właściwości regenerująco-odżywcze. Doskonale łagodzi podrażnienia. Dzięki dużej zawartości cynku leczy niedoskonałości skóry. Zawarta w Avena sativa miedź napina skórę, a witaminy z grupy B zapobiegają jej pękaniu. Jest bogatym źródłem witaminy E, zapobiega powstawaniu przebarwień i nawilża skórę. Posiada właściwości przeciwzapalne i skutecznie łagodzi podrażnienia. 

Moja opinia:

 Jedna saszetka starczyła mi na dwa razy, przy czym stosowałam ją raz na tydzień, bo dla mojej skóry jest trochę za silna jak na tą porę roku. Pomimo bardzo gęstej konsystencji bardzo łatwo się ją aplikuje. Producent zaleca zmywać ją wodą jednak ja robię to za pomocą tonika, który bardzo dobrze sobie z nią radzi. 

Plusy:
- OCZYSZCZA, 
- nie wysusza, 
- nie podrażnia,
- bardzo dobrze się ją rozprowadza na skórze,
- zwęża pory,
- matuje skórę, 
- delikatna i wygładzona skóra

Minusy:
 - alkohol w składzie, który może powodować podrażnienia i pieczenie skóry,
- bardzo szybko zasycha,
- dość drogo wychodzi.


I kilka fotek 



Jak większość dziewczyn borykam się z okropnymi czarnymi wągrami na nosie. Po upływie 20 minut poszłam do łazienki by zmyć maseczkę, patrzę w lustro a tu (hmm jakby to coś nazwać) "maseczka została powypalana w miejscach gdzie są wągry". Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Jedyny minus efekt zmniejszonych wągrów utrzymuje się przez ok 3 dni:(


Ocena końcowa: 5/6 
Ocena w dół za alkohol w składzie.

Czy kupię ponownie: jeśli natknę się na nią to TAK.


Spotkałyście się juz z ta maseczką?
A może macie swoje sprawdzone maseczki oczyszczające? Chętnie poczytam o nich.


Pozdrawiam
Ania

20 komentarzy:

  1. Glinka zielona tez tak smao reaguje- wchodzi labo tez wypala wagry na nosie. Polecam Ci ja bardzo
    Zapraszam do mojego rozdania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spotkałam się jeszcze nigdzie z tą maseczką.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz ją widzę,też mam kłopoty z wągrami:/

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczki które kupuje i mają w składzie alkohol często wysuszaja mi jednak skóre :/
    wiec odpada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też to mam, ale na szczęście tego aż tak nie widać jak np czerwone wielkie pryszcze jak niektórzy mają :P

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz o niej czytam. faktycznie, trochę drogo wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam, też nie lubię rano wstawać jestem zdecydowanie śpiochem

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam że ta firma produkuje również maseczki do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. o może się skuszę:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawe czy i na mój nosek pomoże :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nigdzie jej nie widziała, a chętnie bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam i może bym się skusiła ale tylko stacjonarnie, nie opłaca mi się przez internet zamawiać;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak stacjonarnie wypatrzę to spróbuję bo z tymi wągrami dramat jest :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie stosowałam takiej ale chętnie kupię w najbliższym czasie:)
    Mam prośbę w sumie dwie ...
    wejdziesz na mojego bloga i klikniesz w reklamę LIMONKOWY SZYK i wejdziesz na bloga malgorzata-m.blogspot.com i zagłosujesz na mnie ( nr 2 ) Proszę..:*

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie maseczki:D
    PS. Pomożesz? To nic nie kosztuje a potrwa kilka sekund? http://zapytajklaudie.blogspot.com/2012/04/pomozecie.html
    To dla mnie ważne, dziękuję z góry!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja wiele oczyszczających pierdół stosowałam i nic mnie nie zauroczyło:/
    A takie saszetki stosuję na jeden raz:D

    Choć mogę polecić produkt 2 w 1 - Bieledna Granat skóra normalna i mieszana. Są 2 kroki - peeling owocowy (fenomenalny, drobny, super pachnie) i maseczka kondycjonująca. Po tym skóra miękka jak u dziecka:D

    A coś co oczyści wągry to niestety nie znam:/

    OdpowiedzUsuń
  17. ooooo 3 dni to i tak dużo :) chyba sobię ją kupię :)

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz widzę taką maseczkę, nigdy jeszcze jej nie spotkałam. :) Jednakże warta jest zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest dostępna w drogeriach Hebe

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedź na swój komentarz szukaj pod postem gdzie zostawiłaś swój komentarz.