poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Joanna Naturia Peeling z arbuzem

Hej,

I znowu poniedziałek i do tego od rana jestem strasznie śpiąca, nawet 2 kawy nie pomogły:(
 Ja do życia wychodzę z założenia: jaki poniedziałek tak i cały tydzień, także nie zapowiada się ciekawie:(  Jednak wykrzesałam z siebie trochę sił i przygotowałam recenzje peelingu, który znalazł się w ulubieńcach marca. Zapraszam do czytania:)


Pełna nazwa:Joanna, Naturia Face, Peeling do twarzy z arbuzem do cery normalnej
Pojemność: 75 ml
Cena: ok 5 zł,
zapach : arbuzowy lekko chemiczny,
konsystencja: żelowa.



Jak tylko zauważyłam ten peeling odrazu włożyłam go do koszyka, bo miałam wielką ochotę na jego przetestowanie. I jak się okazało moja ochota była bardzo słuszna.


Peeling znajduje się w stojącej tubce i bez problemu możemy wydobyć produkt z opakowania.
Kosmetyk zawiera sobie malutkie drobinki, które okazują się wcale nie takie delikatne jakich się spodziewałam. Produkt świetne radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka, jak i wszelakich zanieczyszczeń pozostawiając buzię wygładzoną i delikatną.

Nie powoduje on u mnie żadnych podrażnień. Do tego pięknie pachnie i co mi się w nim podoba to pojemność, gdyż bez problemu możemy go spakowac np do walizki gdy gdzieś wyjeżdżamy.

Końcowa ocena: 5/5

Czy kupię ponownie: Myślę, że tak:) 

Do wyboru mamy jeszcze dwie inne wersje:

cera sucha i wrażliwa

cera tłusta i mieszana

Miałyście któryś z tych peelingów? Jakie są Wasze opinie na ich temat?
Wyobrażacie sobie życie bez peelingów czy nie grają one jakiegoś istotnego wpływu na Waszą codzienną pielęgnację?

40 komentarzy:

  1. Nie miałam żadnego z tych peelingów, ale wydają się być dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że jest też wersja do cery tłustej i mieszanej. Bo mój morelowy już niedomaga i będę musiała zakupić coś nowego. ;)
    Kochana, testowałaś już coś z paczki ode mnie? Bardzo jestem ciekawa czy mus do ciała przypadł Ci do gustu. :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. peelingi do ciała myjące lubię, więc myślę, że ten tez bym polubiła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię wszystkie peelingi :)
    Ciekawa jestem jego zapachu

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam żadnego :)
    Zapach musi być cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapach na pewno jest nieziemski jak cała seria Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kurcze nie lubie brzoskwini, a produkt do cery suchej jest brzoskwiniowy :( chociaż może Joanna mnie pozytywnie zaskoczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle razy widziałam ten peeling i nie kupiłam go a już wiele razy lądował w koszyku i w końcu odkładałam go z powrotem na półkę ;) Następnym razem na pewno kupię, bo cena bardzo fajna a peeling pewnie ładnie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam go ale czaje się na kosmetyki z arbuzem. Uwielbiam peelingi z Joanny szczególnie te do ciała bo do twarzy nigdy nie używałam z tej firmy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam do ciała peeling truskawkowy i był super, jestem ciekawa tego do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używałam go, polubiłam za to peelingi z perfecty.

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam z gruszką - i lubiłam go za zapach :), ścierał nie za mocno, ale kiedyś może ponownie wpadnie do mojego koszyka

    OdpowiedzUsuń
  13. Sam zapach mnie korci by wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawa jestem czy gruszkowy do twarzy pachnie tak samo jak gruszkowy do ciała, bo jest obłędny;]

    OdpowiedzUsuń
  15. zawsze chciałam wypróbować ten peeling, więc myślę, że niedługo się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. kazdy kosmetyk z joanny okazuje sie stzralem w 10 :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam zapach tego peelingu! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oo ciekawa recenzja więc się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gruszkowy musi ładnie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. przyda się do mojej nowej, delikatnej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja aktualnie używam żelu peelingującego z Be Beauty by Biedronka :D Delikatnie ściera naskórek :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi ciekawie, chyba widziałam ten peeling w Jasminie. Ja chętnie wypróbowałabym gruszkowy, ciekawy, czy go znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kupiłam go w Jaśminie:) Jak ja byłam tydzień temu to były dostępne wszystkie wersje:)

      Usuń
  24. cena , pojemność , skuteczność - jestem na TAK

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam,ale kiedyś czytałam recenzję na jednym z blogów i chciałam kupić,ale o nim zwyczajnie zapomniałam:))
    Przypomniałaś mi,więc muszę sobie kupić:D

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapraszam do swojego bloga, w którym jest post o sprzedaży soczewek kontaktowych:D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdzie ich nie widziałam u siebie ..

    OdpowiedzUsuń
  28. ja jestem przyzwyczajona do morelowego z Soraya. Ale ostatnio kupiłam jakiś z BingoSpa i z BU więc będą testy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie miałam; musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie kupiła bym go :)
    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie peeling 2 razy w tygodniu to podstawa. Mam problemową skórę, a tylko regularne złuszczanie naskórka pozwala mi na posiadanie ładnej buźki:-) Będę musiała wypróbowac ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyznam szczerze, że nie widziałam tych peelingów wcześniej. Miałam tylko te takie duże do ciała. Najbardziej jestem ciekawa zapachu! :)

    Zapraszam do mnie! :)
    Dodaję do obserwowanych, bo chcę być na bieżąco
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  33. Kurczę, a ja nigdy nie mogę znaleźć tego peelingu :( Bardzo bym chciała go spróbować ze względu na jego zapach. Uwielbiam arbuza! ;)

    A bez takiego kosmetyku mogłabym przezyć, ale lubię pozdzierać się troszkę szczególnie jak produkt ładnie pachnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. cute blog!!!
    xoxo

    http://cappucinofrio.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam peeling Joanny do ciała i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam właśnie ten arbuzowy i lubię od czasu do czasu wrócić do niego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedź na swój komentarz szukaj pod postem gdzie zostawiłaś swój komentarz.