Pełna nazwa: Ziaja, Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny demakijaż oczyszczanie
Cena: 5-7 zł
Pojemność: 50ml
Od producenta:
Wskazania: dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu.
Dwufunkcyjny płyn micelarny do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju skóry wrażliwej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
Preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
0% barwników
0% parabenów
0% alkoholu
Minimalna bezpieczna ilość konserwantów, przebadany okulistycznie, testowany pod kontrolą dermatologiczną
Płyn łagodzi skórę wrażliwą, usuwa makijaż, delikatnie oczyszcza skórę. Zmiękcza naskórek. Przywraca naturalne pH.
Opakowanie:
Produkt dostajemy w 50- cio mililitrowej plastikowej butelce, która jest zabawiona na niebiesko, ale widzimy ile produktu nam zostało. Buteleczka zamykana na tzw "pik pik", zaś otwór jest "w sam raz" ani za duży ani za mały.Działanie:
Dal mnie płyn micelarny ma jedno zadanie - zmywać makijaż. Ostatnimi czasami na moich oczach ląduje tylko tusz i do jego zmycia potrzebuje dwóch wacików. Zdarzyło mi się również zmywać nim pełniejszy makijaż a mianowicie cienie ( w tym ciemniejsze) plus tusz tu potrzebowałam już 3-4 wacików, gdzie przy Biodermie wystarczy 1 no góra 2.Oczywiście plusem jest fakt, że płyn mi nie podrażnił oczu, które ostatnio są wyjątkowo wrażliwe oraz cena.
Z wydajnością jest średnio tą buteleczką używam mniej więcej od drugiego tygodnia maja, a same widzicie ile mi zostało.
Zrobiłam swatche jak micel radzi sobie z różnymi kosmetyki, i tak odpowiednio od lewej:
- żelowy liner Elf
- żelowa kredka Avon
- liner w pisaku Essence
- czarny cień paletka Sleeek
- nie mogę sobie przypomnieć co tam nawaliłam
- Rimmel Scandall Eyes
Przy pierwszej próbie 2 pierwsze produkty ani drgną, reszta jakoś "idzie", przy drugiej jest już trochę lepie, przy trzeciej ( nie pożałowałam już micela), większość ładnie zeszła.
Ocena końcowa:3/5
Jak dla mnie płyn ten okazał się typowym "średniaczkiem" nic specjalnego. Do samego tuszu może być, czemu nie.
Czy kupie ponownie? Nie wiem....
Znacie?
Lubicie kosmetyki Ziaji?
Jaki micel najlepiej się sprawdza u Was?
Pozdrawiam
Ania
porzuciłam mleczka i micele na rzecz hydrolatów ;)
OdpowiedzUsuńTez go mam:) ale bardzo mnie szczypia oczy po nim:(
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu przyglądałam się mu w drogerii ale skład coś mi nie pasował - pewnie ma glicerynę wysoko w składzie
OdpowiedzUsuńMicele ziai mnie nie przekonują nic a nic.Kiedyś lubiłam Sopot ale zepsuł się jakoś i trzymam sie od nich z daleka.
OdpowiedzUsuńTeż obecnie używam tego micela, ale ostatnio wpadł mi w łapki również osławiony płyn micelarny z Bourjois i ten drugi jest zdecydowanie lepszy.
OdpowiedzUsuńmiałam i byłam nie zadowolona. Tak jak piszesz-przecietniak. Poleca micele eveline- konkretnie ten z orchideą.... teraz sa jeszcze 2 nowe, które mnie kuszą, ale póki co dostałam micela z bourjois
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś, dawno temu, ale nie polubiłam. Najbardziej lubię Biodermę i (tylko) do oczu Bourjois.
OdpowiedzUsuńJa mam płyn z mariona i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam, teraz testuję płyn z Perfekty :)
OdpowiedzUsuńogólnie bardzo lubie kosmetyki z ziaji;D
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio zawiodłam na ziaji oliwkowej do twarzy i na razie jakoś omijam tę firmę szerokim łukiem. A jak znajdę jakiś micelek to nie pogardzę, bo też wolę je od zwykłych mleczek do demakijażu:)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego płynu :/
OdpowiedzUsuńja lubię miecele z AA :) no ale nie mam porównania z biodermą
OdpowiedzUsuńa ja go lubię
OdpowiedzUsuńmicelem nie zmywam makijażu, jedynie tonizuję nim skórę
resztę załatwia OCM
łagodzi skórę na mojej buzi, zużyłam pół butelki, na noc jest moim number one
fantastic blog!
OdpowiedzUsuńWell done!
Kisses from Italy! :-*
Habanero Handmade
BLOG: http://habanerohandmade.blogspot.it
FANPAGE FACEBOOK: https://www.facebook.com/pages/Habanero-Handmade-Fanpage/119842804790054
Ostatnio używam micela z Eveline.
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić jego recenzje,nawet nawet jest muszę przyznać;)
Nie używałam płynów micelarnych,mam z Pharmaceris i czeka na swoją kolej:-)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o ten z ziaji to raczej się nie skuszę,z moim mocnym makijażem zużyłabym chyba z tone wacików:D
Ja bardzo lubię kosmetyki firmy Ziaja :)
OdpowiedzUsuńo ile Ziaję dosyć lubię, to ten micel u mnie się kompletnie nie sprawdził
OdpowiedzUsuńuzywam plyn micelarny z la roche-posay teraz, ale szalu nie robi. to chyba jedyny jaki do tej pory uzywalam. ale w polsce juz czeka na mnie bioderma:D
OdpowiedzUsuńnic specjalnego, wolę zdecydowanie Bourjois, jest genialny, polecam
OdpowiedzUsuńKiedyś go kupiłam i oddałam siostrze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale chyba sie nie skuszę. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńmnie ziaja ostatnio podrażniła i mleczka i płyn dwufazowy i zwykły płyn do zmywania oka :P więc raczej nie kupię micela.
OdpowiedzUsuńplynu ze zjaji jeszcze nie mialam bo ja przy vichy jestem ale z mila checia ten wypruboje:)
OdpowiedzUsuńnie używałam go, ale sporo osób go poleca. Teraz nie wiem czy warto go kupować.
OdpowiedzUsuńja polecam płyn micelarny z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nigdy nie stosowałam płynów micelarnych, do demakijażu używam mleczka Garnier od bardzo dawna i jestem z niego zadowolona :) Aczkolwiek ostatnio wygrałam płyn i mleczko firmy Isa Dora, więc czas najwyższy wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, jeśli masz ochotę, zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie na blogu :)
a mnie podrażnił i sobie kiepsko radzi z demakijażem :(
OdpowiedzUsuńZakupiłam go wczoraj z zamiarem stosowania jako tonik :)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję ale tylko wybrane produkty. Mydła do mycia się mają świetne i jeszcze innych parę produktów się znajdzie ale za ich płynami micelarnymi, do demakijażu nie przepadam.
OdpowiedzUsuńpolecam AA lub Delię, są o wiele lepsze niż Ziaja :)
OdpowiedzUsuńja nie bylam zadowolona,uzylam pare razy i odstawilam na polke. mysle ze to dosc przecietny produkt.
OdpowiedzUsuń